czwartek, 21 kwietnia 2016

Krótka recenzja próbek z Vichy.

Pum,pum pum...
Długo oczekiwana (😹) recenzja.
1.Nawilżający krem do skóry trądzikowej dla osób dorosłych.

I tutaj bardzo miłe zaskoczenie.Skóra była po nim nawilżona,na pewno nie przesuszona.Bardzo gładziutka, miękka, a nawet przyjemna w dotyku.W ciągu dnia skóra nie dawała oznak sebum,czyli w ogóle się nie świeciła.Ma bardzo ładny, lekki i orzeźwiający zapach.Łatwo się go rozprowadza, nie jest lepiący.Idealna baza pod podkład.


2.Żel głęboko oczyszczający.

O żelu nie mogę za wiele powiedzieć.Efekty takie same jak po kremie.Gładka i miękka skóra oraz co najważniejsza nie przesuszona,ale nawilżona.Dotychczas nie miałam szczęścia do żelów.Po wszystkich moja skóra była tak przesuszona,że piekła.Zapach bardzo przyjemny.Nie wiem dlaczego,ale trochę pachniało mi kokosami.Oczywiście bardzo przyjemnie się myło.😻

3.Fluid korygujący.

Bardzo przyjemny produkt.Fluid dobrze kryje (oczywiście po jego użyciu potrzeba korektora na większe zaczerwienienia) , po jego użyciu nie jest potrzebny puder, skóra już jest zmatowiona.Nie jest widoczny na twarzy, co jest plusem.Przyjemna konsystencja.Również dla alergików.Nie ma jakiegoś konkretnego zapachu.

Jednak najbardziej przekonały mnie do zakupu żel i krem.
😹😹😹😹 
Na poprawę humoru.

sobota, 16 kwietnia 2016

Przesyłka z Vichy.

Gdzieś około miesiąc temu ,,skakałam" po różnych stronach.Między innymi po stronie Vichy.Była tam fajna propozycja.Można było sprawdzić typ skóry oraz dobrać odpowiednie produkty.Wykonałam ten test, wybrano mi 4 czy 3 produkty.Była możliwość zamówienia próbek.Pomyślałam ,,a może przetestować Vichy " .Natomiast z drugiej strony coś mi podpowiadało,że to tzn. pic na wodę.Ostatecznie zamówiłam próbki i wyleciało mi to z głowy.Ku mojemu zaskoczeniu dzisiaj przyszła do mnie paczuska,a w niej próbki 3 produktów.Czyli Vichy to rzetelna firma, można na niej polegać. Od dzisiaj będę testowała produkty.Mam nadzieję,że i one mnie nie zawiodą.Napiszę Wam rzetelną recenzję w ciągu kilku dni.Wy też możecie zamówić próbki.Jest to bezpłatne.Na przesyłkę czeka się długo.Zależy gdzie mieszkacie.
Tutaj link do strony Vichy:http://zaufaj-ekspertowi.vichy.pl/Diagnoza/

wtorek, 5 kwietnia 2016

Wyzwanie wypełnione

Wypełniłam moje jedno z wyzwań.Przebiegłam 4km!Cieszę się strasznie.Muszę się dalej motywować.Widzę już efekty.Moje nóżki są już trochę umięśnione.Chociaż wolałabym,żeby brzuch się zmniejszył...
Ale nie narzekam.Biegam dalej,nie poddaję się.Za dużo czasu mi nie zostało do wakacji.Nie panikuję jeszcze.

środa, 30 marca 2016

Dla przełamania nudy,opowiem wam o moich kosmetykach.
Nie jest ich tak strasznie dużo,więc się nie bajcie.
1.Zacznę od odżywki do brwi i rzęs z The One.Żeby się ładnie  pomalować należy coś odżwyić.I właśnie ta odżywka jest w tym świetna.Moje rzęsy stały się mocniejsze.Jestem jasną blondynką i niestety mam jasne brwi.Dzięki tej odżywce brwi trochę mi pociemniały.Zamówiłam ją z oriflame i muszę powiedzieć,że nie była aż tak droga.Na przecenie kupiłam ją za 13 złotych.A przeceny są tam często.

2.Mimo tego,że brwi mi pociemniały to i tak były prawie niewidoczne.Musiałam je czymś podkreślić.Chodzi mi o kreskę ze Smart Girl Get More.Kredka długo się trzyma.Jeszcze pod koniec dnia mam e miarę ciemne.Fajnie się ją rozprowadza.Jej wadą jest to,że się szybko tępi.Na zdjęciu też jest stępiona.Ja mam ją w kolorze dark 03.Na zatyczce jest umieszczona szczoteczka.Nie jest ona rewelacyjna,ale jakoś rozczesuje te brwi.Nie jest droga.Kosztuje coś około 7złotych.T
o śmieszna cena za kreskę do brwi.
3.Kolejna będzie kredka do oczu z essence.Mam ją w kolorze 08 Teddy.Kredka ta jest dobra.Oczywiście na początku się osypuje,ale później tak jakby zastyga.Dopasowuje się do kształtu oka.Nie za bardzo wiem jak to powiedzieć,ale ona jest taka mięka jak plastelina.To jest dobre porównanie.Kosztuje ok.7złotych.
4.Tusz do rzęs z Very me,zamówiony z oriflame.Kupiłam go na przecenie za 8złotych i powiem wam,że się nie spodziewałam,że będzie taki dobry.Tusz się nie osypuje,więc jest dobry do szkoły.Nauczyciel nie zauważy,a rzęsy będą podkreślone.
5.Następny będzie camouflage z My sekret.Z jednej strony jest dobry,a z drugie zły.Nie zakrywa aż tak zmian trądzikowych,ale je likwiduje.Zauważyłam to i sama byłam zdziwiona.Wybrałam sobie trochę za ciemny i nie za bardzo mi pasuje.Nie polecem dawać tego korektora pod oczy,cieni i tak nie zakryje.Kosztował 12 złotych.Wolałabym sobie kupić korektor z Catrice za 13zł.
6.Pomadka z oriflame w kolorze Vintage rose.Jest trochę taka połyskująca Ogólnie dobra,ale nie trzyma się długo.Godzina to tak najwięcej.Zapłaciłam za nią ok.6zł.
7.Pomadka z The One w kolorze Nude.Nic się nie różni od poprzedniczki.Jedyne co to chroni i nawilża usta,kolor ma delikatny,idealny na codzień.
8.Teraz moja nowa zdobycz.Pomadka z Rimmel.Ma przepiękny zapach.Ja czuję bułkę słodką z budyniem i marmoladą.Nie czuje się jej na ustach.Jest rewelacyjna.Kolor ma taki metaliczny, nawet powiedziałabym rdzawy.Długo trzyma się na ustach.Polecam.Była dzisiaj na nią promocja w Naturze.Kosztowała 9.99zł,a była przeceniona ze 19.99zł.Myślę,że się opłacało,przecież Rimmel to bardzo dobra firma.
9.Podkład z Giordani Gold.Bardzo dobry,ale nie matuje skóry.Też nie wszystko zakrywa,ale jakościowo jest bardzo dobry.I wyrwałam go z przeceny.Zazwyczaj kosztuje 62zł,a ja dałam 20zł +miałam coś do tego domówić.
Wiem,że nie są to profesjonalne zdjęcia,ale jestem amatorką.

3.5km

Nie ma co,robię postępy.Jestem z siebie tak bardzo zadowolona,że no...Na początku biegałam po 1.5km,czasem po 2km,ale teraz to już 3.5km.Może mały postęp,ale to i tak dobrze.Mam nadzieję,że nie poddam się za szybko.Ostatnio wymyśliłam sobie jakieś różne ćwiczonka na ręce.I wiecie co wam powiem?Widzę efekty!Mam trochę bardziej umięśnione jestem tak bardzo podekscytowana.

poniedziałek, 21 marca 2016

Dzisiaj zrobiłam sobie różne ćwiczonka na ręce.Rebecca Louise na brzuch i bieganie.Efekty marne,ale kondycja chociaż się poprawia.Tylko,żebym się nie zniechęciła.Dzisiaj krótko,ale na temat.Pozdrowionka!

piątek, 18 marca 2016

Peter Prevc i 21 podium.

Peter Prevc i jego 21 podium.Coś niesamowitego, pokonał Gregora Schlierenzauera w tej dziedzinie.Jest samotnym rekordzistą.Szczerze mu tego gratuluję.Zasługiwał na to po ciągłym byciem  ,,tym drugim".To ostatni weekend w sezoniem.Może i będzie 22 podium?Kto wie?
Polacy dobrze się spisali.Czekam na jutrzejszy konkurs drużynowy.
PETER-MISTRZ!Jestem jego wielką fanką.

czwartek, 17 marca 2016



Chyba trochę przemęczyłam organizm.Szybciej się męcze przy bieganiu,kolki mnie łapią.W weekend odpoczywam.No,może sexy legs.Dzisiaj zrobiłam sobie składankę.Trochę na nogi i trochę na brzuch.W poniższych filmikach będą te ćwiczenia.Jestem strasznie zmęczona.Pisząc ten post praktycznie leżę na podłodze,ale nie można się poddawać.Takie coś dla frajerów.Kochani,ja dzisiaj tak krótko.Każde wyświetlenia dają mi satysfakcję.Dziękuje,chociaż jest was nie wiele.



Król rapu-Marshall Mathers, czyli zmieniamy temat!

Żeby nie było nudno to zmieńmy temat.Może teraz muzyka?
Słucham przeróżnej muzyki.To co ,,wpadnie mi w ucho" i to co budzi kontrowersje.Jednakże Ed Sheeran skrada mi serce z każdą nową piosenką.Co najlepsze drugim wykonawcą,którego szanuję i doceniam jest Marshall Mathers,znany pod pseudonimem Eminem.Jego piosenki są świetne... Wiem,że ,,Lose yourself " zdobyło oscara ,ale moją ulubioną piosenką jest ,,Beatiful".Oczywiście kocham wszystkie,ale no tą najbardziej.
Zauważcie jaki kontrast... Z jednej strony słodki Ed, z drugiej prowokacyjny Eminem.Którego bardziej lubię?Myślę,że Eminem jest bliższy mojemu sercu,ale oboje tworzą w moim sercu harmonie.Raz się wycisze, raz wykrzyczę.I jest dobrze.
Lubię też Michaela Jacksona,ale to król popu.A Eminem to król rapu.

środa, 16 marca 2016

Sexy legs

Dzisiaj biegałam.W końcu! Po wczorajszym sexy legs mam większe zakwasy niż po Chodakowskiej.Źle się rozciągnęłam.Widzicie metoda prób i błędów.Profesjonalistką nie jestem,więc czasem zdarza mi się zrobić jakiś błąd.Jednak dzisiaj także nie odpuszcza i sexy legs będzie.
Chociaż moja dieta kuleje.Byłam przed chwilą na urodzinach i oczywiście trocin,cicho,sałatka.Ale już dzisiaj nic nie jem.Nawet w stanie nie byłabym...
Jeszcze na w-f trochę pobiegałam i stwierdziłam,że kondycja w minimalnym stopniu się poprawiła.Nie są to jakieś radykalne zmiany,ale parę kółek wkoło boiska nie robi na mnie wrażenia.Biegam po 3kilometry.Co na początek i tak za dużo.Nie chcę się zniechęcić szybko,więc próbuje stworzyć dobrą atmosfere.Ulubiona bluza,ulubiona muzyka.I motywacja.

wtorek, 15 marca 2016

Jestem po sexy legs Miley Cyrus. Zmęczona bardziej niż po bieganiu .Dzisiaj skakanki nie robię.Niestety okazało się ,że żadnej skakanki nie mam.Muszę sobie kupić i dopiero wtedy spróbuję challengu. Dzisiaj rozpocznę inne wyzwanie.Deska,krzesełko i nożyce.Skrętoskłonów nie robię,ponieważ kręci mi się po nich w głowie.Możliwe ,że źle wykonuję to ćwiczenie...Zaczerpłam trochę inspiracji ze zszywki,ale liczę też na was!Komentujcie moje wpisy.Nie bójcie się nie gryzę już od ośmiu lat😋.Motywujmy się nawzajem.Tu macie mojego snapa :tusialel
Zapraszajcie ;)Może nie poprawne stylistycznie,ale daje do zrozumienia.


Skakanka challenge.Podołam?

Wczoraj przebiegłam 1,5km bez zatrzymywania się i z małą zadyszką.Kiedy przyszłam do domu od
razu wzięłam się do nauki.Dotleniony mózg więcej przyjmuje.Po 20 minutach umiałam słówka z niemieckiego.Byłam z siebie dumna.Dzisiaj niestety ,nie udało się.Nie,nie poddałam się,po prostu strach.Ach...Nieważne... Jestem zła!W zamian za to skakanka na dworze .Zaraz...