środa, 30 marca 2016

3.5km

Nie ma co,robię postępy.Jestem z siebie tak bardzo zadowolona,że no...Na początku biegałam po 1.5km,czasem po 2km,ale teraz to już 3.5km.Może mały postęp,ale to i tak dobrze.Mam nadzieję,że nie poddam się za szybko.Ostatnio wymyśliłam sobie jakieś różne ćwiczonka na ręce.I wiecie co wam powiem?Widzę efekty!Mam trochę bardziej umięśnione jestem tak bardzo podekscytowana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz