Słucham przeróżnej muzyki.To co ,,wpadnie mi w ucho" i to co budzi kontrowersje.Jednakże Ed Sheeran skrada mi serce z każdą nową piosenką.Co najlepsze drugim wykonawcą,którego szanuję i doceniam jest Marshall Mathers,znany pod pseudonimem Eminem.Jego piosenki są świetne... Wiem,że ,,Lose yourself " zdobyło oscara ,ale moją ulubioną piosenką jest ,,Beatiful".Oczywiście kocham wszystkie,ale no tą najbardziej.
Zauważcie jaki kontrast... Z jednej strony słodki Ed, z drugiej prowokacyjny Eminem.Którego bardziej lubię?Myślę,że Eminem jest bliższy mojemu sercu,ale oboje tworzą w moim sercu harmonie.Raz się wycisze, raz wykrzyczę.I jest dobrze.
Lubię też Michaela Jacksona,ale to król popu.A Eminem to król rapu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz